Anna Pawliczko: - Jakie elementy są znamienne dla florystyki pogrzebowej? Mam tu na myśli, rośliny, kwiaty, dodatki, kolory...
A.M.: - Odpowiadając na Pani pytanie, na pewno wymieniłabym liście orzecha, aspidistry, salalu, bluszcz, asparagus, mahoń, dereń, jodłę np. Nobilis, sosnę, tuję, trawę typha, sedum, bukszpan, rozchodnik, mech, chamelaucjum, gipsówkę a z kwiatów - cantedeskie, lilie, róże, chryzantemy – wielkokwiatowe i odmiany gałązkowe oraz gerbery i goździki. W swojej pracy korzystam też z hortensji i słonecznika. W wytworniejszych wyrobach pojawiają się również storczyki - cymbidium i falenopsis. Tworząc swoje kompozycje nie stronię też od suszu. Jako dodatki, w zależności od stylu aranżacji, zdarza mi się wykorzystywać koraliki, tiul, szarfy. Jeśli chodzi o kolory, to we florystyce pogrzebowej bardzo lubię połączenie bieli z zielenią. Najczęściej stosuję mix różnych gatunków kwiatów i roślin zachowanych właśnie w tych kolorach, które aranżuję na zasadzie gobelinów czy dywanów. Wielkość, kształt oraz wybór materiału roślinnego a także dodatków zawsze uzależniam od decyzji klienta zamawiającego dany wyrób.
A.P.: - A jakie wyroby są znamienne dla florystyki pogrzebowej?
A.M.: - Myślę, że można je podzielić na kilka kategorii. Do pierwszej zaliczyłabym wiązanki i bukiety pogrzebowe, do drugiej zaś wieńce, np. warszawskie, rzymskie, pełne. Trzecią kategorię tworzą ozdoby na trumnę tzw. „pająki”, kołderki lub kapy oraz girlandy. Na czwartą kategorię składają się dekoracje urny, które – jak wynika z moich obserwacji - klienci zamawiają niezwykle rzadko. Osobną kategorię tworzą wyroby zamawiane z myślą o dekoracji grobu, czyli np. krzyże, poduszki, serca, wianuszki itp.
A.P.: - Czy w przypadku florystyki pogrzebowej można mówić o trendach i w jaki sposób przekładają się one na codzienne zastosowanie?
A.M.: - Na pewno można mówić tu o trendach, szczególnie w odniesieniu do kolorystyki. W tym względzie, wyznacznikiem dla florystów są np. sezonowe tendencje dyktowane głównie przez holendrów a publikowane w fachowych pismach i katalogach na całym świecie.
Uważam, że z punktu widzenia klienta, katalogi florystyki funeralnej są niezwykle cenne i pełnią ważną rolę przy wyborze kompozycji.
Zauważam, że klienci – nim złożą zamówienie - lubią obejrzeć zdjęcia różnych wyrobów, spokojnie zastanowić nad wyborem, wysłuchać opinii florysty. Gdy dysponujemy takim katalogiem dużo łatwiej jest nam prowadzić rozmowę z klientem. W tym miejscu warto podkreślić, że w takich okolicznościach florysta musi wykazać się dużą kulturą osobistą i delikatnością w stosunku do klienta.
Ciąg dalszy wywiadu można preczytać w katalogu Florystyka Funeralna 1/2009