Dla florysty, który ma zaprojektować wiązankę ślubną niezwykle istotnie będą wskazówki dotyczące:
* pory roku uroczystości ślubnej
* rodzaju ceremonii (cywilna czy kościelna)
* stylu i koloru, w jakim utrzymana będzie uroczystość
* wysokości funduszy, jakie para może przeznaczyć na wiązankę ślubną.
Pozy tym niebagatelne znaczenie będą miały informacje na temat:
· typu urody panny młodej (może być chłodny lub ciepły)
· odcienia jej karnacji, koloru oczu oraz włosów
· budowy ciała i wzrostu panny młodej
· jej charakteru, temperamentu, osobowości i stylu preferowanego na co dzień
· kolorystyki ślubnego makijażu
· rodzaju ślubnej fryzury i dodatków do włosów
· stylu, kroju i koloru sukni ślubnej (warto pokazać floryście zdjęcia sukni)
· rodzaju i faktury tkaniny (warto pokazać floryście próbki materiału, koronki oraz welon)
· ulubionych gatunków kwiatów panny młodej
· ewentualnych alergii na kwiaty i rośliny
· ślubnego wizerunku pana młodego (rodzaju, faktury i koloru dodatków do jego stroju).
Bardzo ważne jest, by w czasie wstępnego spotkania obie strony - klientka i florysta - nawiązali dobry kontakt i obdarzyli się wzajemnie zaufaniem. Klientki kwiaciarń doceniają fachowe doradztwo oraz możliwość wyboru wiązanki ślubnej z bogatego katalogu, w którym znajduje się szeroki wachlarz wzorów. Na jego podstawie wielu paniom dużo prościej jest się zdecydować na coś konkretnego lub przybliżyć floryście swoje wyobrażenia na temat wymarzonej wiązanki ślubnej. Dlatego w katalogu nie powinno zabraknąć różnorodnych propozycji – od tradycyjnych, poprzez oryginalne, po ekstrawaganckie. Doświadczony fachowiec charakteryzuje się tym, że potrafi spełnić praktycznie każde życzenie klientki, adaptując dany projekt do jej indywidualnych preferencji, potrzeb i możliwości finansowych.
Gdy ma się do czynienia z prawdziwym mistrzem, warto mu zaufać zostawiając wolną rękę w kreowaniu wizerunku panny młodej. Efekt może być oszałamiający. Podobnie jak projektant strojów, florysta szkicuje wymyślony przez siebie projekt, który tworzy z myślą o konkretnej klientce, dyskutuje z nią na temat materiału roślinnego, pokazuje dodatki.
Ciąg dalszy artykułu można przeczytać w czasopiśmie Ślubne wiązanki i dekoracje 1/2006